BDO W MEDIACH Usługi w zakresie badań klinicznych związane z opracowaniem, tworzeniem i wdrożeniem nowych wyrobów medycznych stanowią element działalności badawczo-rozwojowej – wynika z wyroku WSA w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 1162/21), który opisuje Rzeczpospolita.
Agata Dominowska, doradca podatkowy, Senior Tax Consultant w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO, biuro w Poznaniu komentując orzeczenie na łamach gazety zwraca uwagę, że wyrok zasługuje na szczególną uwagę przede wszystkim z dwóch powodów.
Po pierwsze, stanowi ważną wskazówkę jak należałoby w sposób racjonalny postrzegać działalność badawczo-rozwojową zdefiniowaną w art. 4a pkt 26-28 ustawy CIT, tzn. jako proces, którego naturalną cechą w obecnych realiach jest podział prac w ramach kooperacji wielu wyspecjalizowanych w poszczególnych dziedzinach podmiotów. Sąd wyjaśnił, że prace B+R nie muszą być procesem prowadzonym w całości przez jeden podmiot. Z tego też względu sprzeciwił się zaprezentowanemu w zaskarżonej interpretacji rozdzielaniu etapu projektowania procesu badań klinicznych dotyczących produktów medycznych i udziału w tym procesie, za który odpowiedzialny był Wnioskodawca od prac teoretycznych, produkcyjnych nad ich powstaniem, uznając, że działania Wnioskodawcy są kluczowe i niezbędne, aby możliwe było wprowadzenie produktu medycznego na rynek. Podejście Sądu jest logiczne i uzasadnione rzeczywistością gospodarczą, w której tworzone innowacje są często owocem współpracy wielu podmiotów, z których każdy, specjalizuje się w innej dziedzinie i odpowiedzialny jest za określony etap.
Po drugie, omawiany wyrok krytykuje skrajnie profiskalne podejście do wykładni przepisów prawa. W tym miejscu należy podkreślić, że Sąd zauważył, iż organ na potrzeby wydanej interpretacji wykreował dodatkowe przesłanki wykluczające możliwość skorzystania z ulgi B+R, a mianowicie wprowadził kryterium "pośredniości" czy "wtórności" prac, które miały odróżnić "rzeczywiste" prace B+R od tych, które jedynie wspierają w jakimś stopniu prowadzenie takich prac. Wykładnia przepisów dokonana przez organ stoi w sprzeczności z celem przepisów proinnowacyjnych i w żaden sposób nie przystaje do rzeczywistości gospodarczej.
Przedmiotowy wyrok należy ocenić bardzo pozytywnie, nie tylko w kontekście potwierdzenia, że każdy podmiot wykonujący pewien etap działalności badawczo-rozwojowej (choćby opracowywanie strategii badań klinicznych) ma prawo rozważyć, czy jego wkład do procesu tworzenia innowacji nie stanowi w istocie działalności objętej preferencją podatkową, ale również jako głos sprzeciwu wobec rażącego profiskalizmu.
Cały opis orzeczenia i komentarz Eksperta BDO można przeczytać w Rzeczpospolitej z 26 stycznia 2022 r., str. H7